Nathan

Imię: Nathaniel

Nazwisko: Phantomhive

Ksywa: ... Nate ewentualnie Nath, Nathan

Wiek: 26 lat…

Charakter:

Inteligentny – opanował kilka języków w stopniu takim jaki pozwala na swobodny rozmowy z obcokrajowcami, nie cierpi korzystać z pomocy innych ludzi, kocha samotność, ale nie zniesie dłuższej rozłąki ze swoją ukochaną pracą w tym zwariowanym ośrodku dla przeklętych kryminalistów, swoim pupilem i denerwującym, irytującym i jakże hałaśliwym uke. Nie lubi pastelowych kolorów, nie znosi żadnego z odcieni koloru różowego.
Jego ulubionym daniem są maliny w sosie czekoladowym oraz wszelkiego rodzaju bardzo słodkie ciasta; czekoladki i karmelki. Nie ma nic przeciwko ubabraniu się w słodkościach, ale tylko za specjalnym pozwoleniem wydanym przez swoją skromną, niemałą osobę. Swój spryt i inne dosyć pozytywnie oceniane cechy ukazuje tylko wtedy gdy ma to ochotę, na co dzień dosyć uprzejmy, ale na swój słodki, a jednocześnie chłodny sposób przez co zdobył całe rzesze fanek jeszcze za czasów gdy żył wśród najbliższej rodziny. Porządnie zdenerwowany rumieni się na twarzy przez co nikt zazwyczaj nie jest w stanie się na niego gniewać dłużej niż kilka minut, a gdy coś chce wydaje się być słodszy niż cukier i bardziej szarmancki niż nie jeden dżentelmen.
W sprawach łóżkowych potrafi być niemiłosiernie denerwujący szczególnie będąc rasowym seke potrafi pokazać kły, rzucić się z pazurami do gardła i wywalczyć swoje racje, a z drugiej strony niezdecydowany w której pozycji chciałby się znaleźć często pozwala by ktoś inny wybrał to za niego. Nie daje się upchnąć do niższej kategorii niż ta za którą sam siebie uważa w danym momencie, daje się zdominować tylko wtedy gdy ma na to ochotę, buntuje się gdy ktoś chce naruszyć jego sferę prywatności. Robi to co robi gdyż uważa, że nawet szlachcica „ żadna praca nie hańbi”, a z jego wyglądem, charakterkiem i porywczością jest uwielbiany przez dziesiątki kobiet, których nie zauważa bo preferuje tylko i wyłącznie mężczyzn do czego także się otwarcie przyznaje. Od nowa zaczyna karierę lekarza po przeniesieniu się do Czarnego Delifna z Londynu. Na uczelni od początku dostrzegli go jego wykładowcy przez co udało mu się skończyć oba kierunki wcześniej niż przypuszczał. Studiował bowiem zarówno medycynę jak i psychologię. Dostał w przeszłości kilka propozycji posad w szpitalu lub większych klinikach psychiatrycznych ... z braku chęci na pracę tam odrzucał propozycje co było mu zawsze wybaczane gdyż był zbyt uroczy i wpływowy by ktoś mógł się na niego gniewać. Szlachcicem w Anglii był stosunkowo krótko, zanim się przeniósł do Delfina został doktorem bo uważał, że do tego nadaje się dużo lepiej, jednakże po jakimś czasie znów zmienił zdanie i teraz właściwie ma doktorat zarówno z medycyny jak i psychologii.
Zazwyczaj zdecydowany, przygotowany na wszystko, planuje każdą większą akcję. Poszukuje tego jedynego bądź jedynej jak spekulują choć nigdy głośno się do tego nie przyzna. Na dłuższą metę nie pozwala się do siebie zbliżyć by nie zostać zranionym. W bardzo delikatny sposób potrafi odrzucić oponenta do swoich uczuć tak, że ten nawet nie zauważa kiedy to się stało i sam odpuszcza. Przede wszystkim Nathaniel jest miłośnikiem literatury jak i muzyki. Sztuka wychodzi poza jego zainteresowania ponieważ uważa bazgranie po papierze farbami, kredkami czy innym świństwem za niegodne uwagi arystokratów. Omija każdą próbę namówienia na zajęcia z malarstwa, rzeźbiarstwa czy też aktorstwa.
Nie pozwala sobie wejść na głowę, niemal każde wypowiadane przez niego słowo podszyte jest nutką ironii czy też jadu. Choć stara się zwracać z szacunkiem do przełożonych to wychodzi " jak zawsze", jedynym wyjątkiem jest angielska królowa.
Skryty, nie okazujący prawdziwych uczuć, nie ujawnia też swoich zamiarów względem nikogo, dopóki nie uzna tego za całkowicie konieczne dla sprawy o którą walczy. Zamknął się w sobie już mając zaledwie kilkanaście lat, cierpi w głębi po przymusowym opuszczeniu rodziny. Gdzieś w środku pod maską chłodnej obojętności znajduje się jego prawdziwa dzika osobowość, której nie ujawnił do tej pory nikomu i w najbliższym czasie nie zamierza tego zrobić.

Wygląd:

Dosyć drobnej postury, chudy, ale woli jak mówią na niego szczupły, chłopak o średnim wzroście 185cm. Wymiary ciała ma doskonale proporcjonalne do wymiarów modeli na wybiegu, jednakże sporo kuleje jeśli chodzi o wzrost, a na swoje nieszczęście przestał być nastolatkiem dawno temu. Jego jasne włosy, które wiecznie są roztrzepane mogą się wydawać raz blond, a już innym razem popielate czy wpadające w jasny brąz... zależy to bowiem od kąta padania światła. Akurat to jedno w wyglądzie całkowicie mu nie przeszkadza gdy jest właśnie w takim stanie. Wielu ludzi chciało ich dotknąć, kobiety próbowały oczarować go by się nimi pobawić, a mimo to do tej pory nikomu się to nie udało bo chłopak bardzo się pilnuje. Jego piękne oczęta skrywają się za firankami rzęs, patrzy nimi bystro na świat, zazwyczaj można w nich ujrzeć błysk rozbawienia czy też czasem drapieżności, gdy się na kogoś zdenerwuje. Jego tęczówki raz mogą się wydawać zielone, a innym razem już bajecznie niebieskie, zależne to jest od światła i tym podobnych. Chłodna obojętność gości w nich równie często, ale w zastaw za pozostałe emocje. Ukrywa się pod różnymi maskami - ognisty temperament Nathana nie pozwala mu na zbytnie spouchwalanie się z kimkolwiek bo jeszcze mogłoby się to wydać, iż nie jest tak idealny jak go piszą. Nikt kto widział go w stanie nieopanowanym cóż... nie wyszedł z tego dobrze.
Nikomu nie pokazuje się w niechlujnym, brudnym ubraniu czy też czymkolwiek co nie jest jego codziennym, przygotowanym wcześniej strojem. Zawsze czysty, schludny nie pozwala sobie na zabrudzenia, żadne zabrudzenia, podręcznikowy przykład pedanta.
Ma swój ulubiony wisiorek – dostał go od małego dziecka - w tej chwili nieokreślonej przez niego płci - z którym przyjaźnił się w dzieciństwie i za nic się z tą błyskotką nie rozstaje nosząc ją wciąż na szyi. Ma też swój ulubiony szalik, zakłada go na szczęście tylko zimą (choć twierdzi uparcie, że to dla niego nic ważnego). Ubiera się w zależności od nastroju, ale zawsze tak by przyciągać wzrok wszystkich przechodzących obok niego. Nienawidzi mieszania kolorów dlatego jego ubranie zazwyczaj odnosi się do jednej prostej, podstawowej barwy. Uwielbia wszystkie odcienie zieleni, granatu czasami pociąga go również błękit, ale to skrajne przypadki zdarzające się średnio raz na kilka miesięcy. Nie chodzi po sklepach częściej niż to dla niego konieczne, zakupów nowej odzieży unika jak ognia, ewentualnie nabywa ją w samotności radząc się jedynie sprzedawczyń.
Czasem gdy chce wyglądać poważnie zakłada okulary, krawat czy też dobiera do ubrania laskę. Ma również skłonności do zachowywania się niczym Sherlock Holmes gdy dochodzi przyczyn lub skutków jakichś chorób, zaburzeń itp.
Jedynym jego znakiem szczególnym nie zaliczającym się do urody jest pieczęć rodziny królewskiej- brytyjskiej wyryty po lewej stronie klatki piersiowej, którą nigdy się nie chwali jeśli nie zachodzi taka potrzeba.
Ma jedno male marzenie o którym nikomu nie mówi.... kocha śpiewać i chciałby to robić.

Typ: Seke - mimo całej swojej silnej woli czasami może ulegać.

Grupa: Pracownicy

Ranga:

Lekarz specjalista – specjalista w dziedzinie medycyny oraz psychologii. Wybitny umysł świata pochodzący z zagranicy stanowiący główny filar pracowników tego więzienia. Ten drugi lekarzyna czy tego chce czy nie jest zmuszony do tego by mu podlegać przez siłę wyższą… to znaczy przełożonych. Sam w sobie specjalista nie wywyższa się, ale też nie znosi nieposłuszeństwa.

Dodatkowe info:

* Urodzony w Anglii, mieszkał w Londynie przez 25 lat swojego życia.
* Zna kilka języków obcych, głównie zaś posługuje się rosyjskim lub angielskim, ze swoim rodowitym radzi sobie doskonale, czasami też szczyci się tym, że jest Brytyjczykiem z pochodzenia.
* Kocha i wielbi wszystko co słodkie i nadaje się do jedzenia z wyjątkiem truskawek na które ma uczulenie z od małego dziecka.
* Ma wyraźny uraz do kobiet.
* Ubiera się na elegancko, zawsze schludnie i czysto. Jedynym wyjątkiem są jego czasami potargane lub poplątane włosy, które tylko dodają mu uroku i drapieżności.
*Posiada pamięć fotograficzną czego czasami szczerze nie cierpi.
*Kręci się wokół konkretnych osób by następnie tracić nimi zainteresowanie i je spławiać, delikatnie rzecz ujmując jest bardzo ciekawym dla środowiska osobnikiem.
*Posiada w mieście jedną willę oraz mieszkanie i prywatny gabinet lekarski, jednakże zjawia się tam o wiele rzadziej niż w samym więzieniu. Tylko pod adresem tego ostatnio można go znaleźć w dzień, ewentualnie pod adresem domowy podawanym przez sekretarkę tylko niektórym osobom.
* Umysł analityczny, uwielbia swój zawód i zadania wymagające zdolności szybkiego myślenia , kręci go niebezpieczeństwo dlatego właśnie został tym kim został.
* Wbrew pozorom nie jest doskonały, dużo wysiłku wkłada w samoopanowanie, walkę z ognistym charakterem po dziadkach oraz własną słabością, którą są słodycze i... pewien osobnik.

~Jak znalazł się w Czarnym Delfinie?~

Przeniósł się w własnej woli by uwolnić umysł od przeszłości. Nienawidzi swojego pochodzenia gdzieś tam w środku, ale wciąż nie dopuszczając tej myśli do siebie.



Professional Gamblers