Imię: James
Nazwisko: Rammsteiner
Ksywa: Jim/Jem
Wiek: 23 lata
Charakter: Jim jest bardziej postrzelony niż jego braciszek kiedykolwiek był. Nie zna granicy żartu, dobrego taktu. Po prostu wszystko potrafi obrócić na drugą stronę. I potrafi zakręcić tak, że nawet najbardziej inteligentna osoba go nie zrozumie. Może o to właśnie mu chodzi? Jest trochę jak spirala iluzjonistyczna. Po dłuższym kontakcie można dostać rozstrojenia mózgu.
Chorobliwie zazdrosny o swoją własność, ciężko położyć na niej łapy, bo marudzi i narzeka. Czasem robi to specjalnie, czasem niechcący. Zawsze jednak optymistyczny potrafi zwalić z nóg niezachwianą wiarą w cuda. Tak zwany 'przesadyzm' to jego chleb powszedni. Lubi zachowywać się nieco teatralnie, nigdy nie pokazuje po sobie troski, smutku ani strachu. Stara się, żeby świat nigdy nie tracił kolorów. Potrafi zachowywać sie przekomicznie, np jak dziecko kiedy czegoś od Ciebie chce. Jego żarty są czasem cieżkie do zniesienia, bo nie zwraca uwagi na to, ze np., druga osoba nie ma na nie ochoty.
Jest bardzo uparty i w czynach i w słowach. Kiedy wyrobi sobie jakąś opinię, cieżko ją jakkolwiek zmienić. To samo ze zdaniem na jakikolwiek temat. po prostu uparty jak mułów tuzin conajmniej.
Cieżko wyprowadzic go z równowagi. Prawie w ogóle sie nie złości, a jak już to gdzieś tam podświadomie, bo uważa, ze życie jest za krótkie na takie bzdury. Nie żałuje swojego dzieciństwa, zawsze bawił się życiem. Często dokuczał młodszemu bratu, dopóty dopóki ten nie zaczął ćpać. Wtedy ich kontakt się osłabił. Jednak mimo wszystko Matt jest jedyną bliższą rodziną jaką James posiada, więc jest zdecydowany znaleźć go i zadbać porządnie o jego bezpieczeństwo.
Wygląd: Patrząc na Jima można stwierdzić od razu, że ma sie do czynienia z nieprzeciętnej wody świrem. Jego postrzępione niemal białe włosy sięgają ramion. Nawet dba o te "tlenione kudły". Bardzo mocno rzucają sie w oczy jego niebieskie jak bezchmurne niebo ślepia, dokładnie takie same jak u jego brata Matthew. Zawsze widać w nich rozbawienie i optymizm. On cały aż promieniuje zajebistością i jak sie na niego patrzy można umrzeć z zazdrości. Jest niesamowicie przystojny. Jego twarz nie nosi żadnych skaz, jasna skóra jest idealna, kości policzkowe wyraziste. Z wyjątkiem tej blizny pod sercem, po cięciu nożem, jest nieskalany szramami. Jedna z dziwek chciała go zabić i prawie trafiła.
Jest nieco wyższy od brata (188 cm) i masywniejszy dzięki regularnym ćwiczeniom.
Ma wytatuowany rękaw biomechaniczny na prawej ręce i skrzydła o metalowych piórach przypominających noże na plecach. Dodatkowo ma kolczyk w języku, industriala w uchu i jeszcze jeden, o który pokusił się w szkole średniej - w prawym sutku.
Ubiera się raczej ciekawie niż przecietnie. Daleko mu jednak do jakiegokolwiek stylu - jest oryginalny. Częstymi dodatkami w jego ubiorze są wszelakiej maści kraciaste ubrania, chustka zawiązana na nadgarstku. Jego ulubione kolory to czerwień, czerń i jaskrawa zieleń. Rzadko zdaża mu sie wyglądać elegancko, już prędzej jak nastolatek, którym wciaz sie czuje.
Typ: 50-50
Grupa: Specjalne
Poszedł w ślady brata, ale skręcił w inną ścieżkę. Jest
dillerem. Sam nie ćpa, bo uważa, że to świństwo niszczy mózg.
Ranga: Total Freak - jest trochę jak piosenka disco polo. Szalona, pozbawiona większego sensu i wpada w ucho tak bardzo, że nie można przestać o niej myśleć.
Dodatkowe info:- Ma brata w więzieniu.
- Dotąd mieszkał w Ameryce w stanie Utah.
- Potrafi jeździć konno.
- Dobry strzelec, jego ulubiona broń to Mauser C96. Nosi przy sobie także dwie Beretty.
- Gdyby opróżnić jego kieszenie, możnaby zaopatrzyć conajmniej tuzin ludzi we własną działkę. Ale nie zaryzykował przemycenia narkotyków do Rosji.
- Brzydzi się wszystkim co związane z pająkami.
- Lubi ostry seks. Zarówno jako strona przyjmująca, jak i strona dominująca. Jednak nie można go nazwać uległym, to prawdziwy dynamit.
- Jest biseksualny.
~Krótka biografia~ Urodził się w rodzinie ze średniej klasy społecznej. Nie było tak źle, ale nie było też dobrze. Szczególnie ciężko było kiedy opuścił rodzinę. Na własnym utrzymaniu, jako 18to latek często nie mial nawet co do garnka włożyć, zalegał z czynszem. Dopóki nie odkrył, że Matthew w pewnym sensie wskazał mu drogę. Zabrał się za dillerkę i od tamtej pory nie wiodło mu sie najgorzej. Kiedy dowiedział się o tym, że jego brata zamknęli w kiciu nawet trochę sie ucieszył. To oznaczało, że przez najbliższe kilka lat nie bedzie mógł brać. A widział jak heroina wyniszczała go rok po roku. Nie podobalo mu się to bardzo.
Dopiero kilka dni temu dowiedział sie o ucieczce Matta i od razu poleciał do Rosji. Stać go, całkiem sporo zarabia na handlu i przemycie narkotyków. Pragnie go odnaleźć.
Proffesional Gamblers
Indeks 
