Imię: DawidLegenda mówi o chłopcu który pokonał większego od siebie za pomocą sprytnej broni. Tym razem nie było inaczej. „Goliat” z lubością gwałcił matkę Dawida. Dawid wyjął glocka, przytknął go do jego skroni i nacisnął spust. Tak zaczyna się historia niespełna dwudziestoczteroletniego chłopca, który wraz z czynem karalnym, stał się mężczyzną.
Nazwisko: OrłowZmienione nazwisko na paszporcie brzmiało Falcon. Sokół. To prawda miał sokole oko, ale na nazwisko miał Orłow. Kiedyś. Wyjechał przez nie do Ameryki Południowej, kryjąc się w Peru. Zdążył zarobić na handlu bronią biologiczną około 30 milionów euro. Na skromne życie wystarczyło.
Ksywa: Gun Devil Stał się diabłem, peruwiańskim koszmarem, zabójcą. Jego snajperski dorobek? 46 ofiar, głównie członków mafii, kapusiów i niepotrzebnie zakłócających ciszę w mediach. A zawdzięcza to swoim ukochanym snajperkom, które trzymałby do dziś z sentymentu, gdyby nie fakt, że tam gdzie teraz się znajduje nie są mu potrzebne, ani nie mogą być z nim.
Wiek: 24 wiosny, lata , jesienie i zimy. Dumny z siebie, że dożył aż tyle ma nie dożyć więcej niż 26 lat. Tak ustanowił sąd federalny.
Charakter: Trzeba mu przyznać, że jest przede wszystkim uparty i buntowniczo nastawiony do życia. Jego hasłem jest anarchia. Gdy chce czegoś, po prostu to bierze – uważa, że w zamian za pracę włożoną w przedsięwzięcie należy mu się stosowna nagroda, nawet jeżeli ją ukradnie. Przecież włożył pracę w zorganizowanie włamania. W dzieciństwie był bity, toteż jako dorosły mężczyzna jest zdecydowany bronić słabszych od siebie i zabijać silniejszych sadystów. Uderzony w specyficzny sposób czy to fizycznie czy psychicznie robi się cichy. Jednak jest to stosowna cisza przed burzą. Cicha furia rodzi się w nim szybko, by eksplodować atakiem złości, którego nie daje rady powstrzymać. Jest porywczy i często idzie na spontan. Doskonale planuje w czasie rzeczywistym, nie lubi planów z wyprzedzeniem bo wyznaje zasadę że i tak nie wie co będzie robił za 10 minut. Bywa wredny i sarkastyczny. Złośliwie wytyka zauważone rzeczy, nienawidzi hipokrytów, chociaż sam nim jest. Jest w miarę sprawiedliwy, chociaż można by się do tego przyczepić, bo kilka osób zamordował od tak za niewykonanie drobnej przysługi, ale wtedy był wściekły, nieobliczalny i te pe, i te de. Jest niepoczytalny do tego stopnia by mieć żółte papiery i do tego stopnia poczytalny, by siedzieć w więzieniu i czekać na egzekucję. Wierzy w Boga, nie jest ateistą. Jednak uważa, że Bóg jest niesprawiedliwy, a utwierdziła go w tym przekonaniu właśnie Biblia. Według niego Bóg ma swoje widzimisię, by dręczyć niewinnych. I nie jest dobrym Bogiem.
Wygląd: Jest wysokim blondynem, szczupłym jak na swój wzrost, jednakże nie brakuje mu mięśni. Są jednak one dość subtelne – kulturystom daleko do jego zgrabności. Jego uroda jest dość niezwykła – bardzo jasne niemal srebrne blond włosy współgrają pięknie z szarością jego oczu. Niemal nie możliwe połączenie nadaje mu rozmarzonego wyglądu, szczególnie gdy rozkłada i czyści broń. Jednak w jego oczach, pociemniałych z gniewu można dostrzec złośliwy ognik i często błysk szaleństwa, gdy stawia się wyżej postawionym. Ubiera się jak każdy wiezień, jednak buntowniczo nosi zawsze czarną chustkę na szyi lub na nadgarstku. Na ciele ma kilka blizn, tatuaży i kolczyków. Blizny zostały mu z dzieciństwa, jedna pod okiem od żelazka, jedna na ręce od noża i na łydce po operacji złamanej piszczeli. Na podbrzuszu ma wytatuowanego orła rozpościerającego skrzydła, a na ramieniu napis:
Show me your gun an’ I tell you who you are . Kolczyki ma dwa. Jeden w sutku, a drugi na członku.
Typ: SemeGrupa: OsySkazany na śmierćRanga: Gun Devil Od kiedy pamięta handlował nielegalną bronią. Nielegalną to znaczy wojskową, prototypową, biologiczną… Nielegalną – niezarejestrowaną. Był mafijnym królem uzbrojenia. Tak jest, działał w mafii. Jego ksywka mafijna to właśnie Gun Devil. Kocha się w trzasku odbezpieczanego glocka. Uwielbia wystrzał uzi i terkot karabinu maszynowego. Zna techniczne szczegóły każdej broni jaką dotąd zdołał znaleźć. I potrafi z niej zrobić świetny użytek.
Dodatkowe info: Doskonały strzelec.
Potrafi władać bronią białą długą i krótką, włączając w to rzucanie wszelkimi przedmiotami do celu.
Nigdy nie chybia.
Nie lubi bólu, ale potrafi znieść go w dużym stopniu.
Ma żółtą kartę - cierpi na chroniczną bezsenność i nieznaczne zaburzenia osobowości.
Uwielbia koty.
Ma czarny pas taekwondo. Potrafi skopać dupę na malinowo.
Nienawidzi alkoholu i dragów. Wszystko co wyklucza sprawność umysłową uważa za niepotrzebne bzdety.
~Jak znalazł się w Czarnym Delfinie?~ Począwszy od zabicia ojca zostawiał za sobą szlak trupów, których liczba doszła do 78 osób. Wystarczający powód, prawda?
Proffesional Gamblers