I m i ę: Wcale się tak niezwykle nie nazywa – Simon.
N a z w i s k o: Nazwisko dobrze znane tylko osobą otaczającym się w świecie przestępczym – Havoc.
K s y w a: Po prostu Simon, bądź Hav.
W i e k: Wygląda bardzo młodo wręcz można rzecz, że nie pasuje na dwadzieścia dwa lata.
C h a r a k t e r: Jak można nazwać osobę, które nie da się poskromić? Szalonym? Być może. Simon właśnie do takich osób się zalicza. Lubi czuć kontrolę, gdy jej już brak zaczynają się schody. Czuje się niepewnie oraz zaczyna się denerwować. Nie należy on do spokojnych i potulnych chłopaków, którzy grzecznie idą spać o godzinie dwudziestej drugiej. Trudno go utemperować, wiecznie się buntuje oraz głośno wyraża swoje niezadowolenie. Gdy jest zły (albo wpada w szał) nie należy stać naprzeciw niego. Może wtedy nieźle przywalić. Zdecydowanie jest cholerykiem, połączonym z furiatem. Simon ma gdzieś wszelkie normy, jakie ktoś mu stawia, uważa bowiem, że zasady są po to by je łamać. Oczywiście tak jak każdy ma swój szkielet moralny, który jako tako trzyma go w ryzach. Jest to chłopak z samymi sprzecznościami. Jednego dnia może powiedzieć, że kocha słońce by następnego przeklinać i marudzić dlaczego świeci. Trudno jest go rozszyfrować. Na świat jest raczej zamknięty oraz oschły. Nie lubi się nikomu zwierzać oraz mówić o swoich problemach. Uważa, że to co męczy jest tylko i wyłącznie jego sprawą. Zazwyczaj dla nowo poznanych osób jest bezczelny oraz wredny. Chamsko się uśmiecha i mówi to co myśli. Tak szczerze: Inni go nienawidzą. Simona można określić jako człowieka, którego pokocha się pierwszego dnia lub też ma chęć się go zabicia. Zazwyczaj ludzie wybierają tą drugą opcję.
W y g l ą d: Simon wygląda jak każdy człowiek; ma dwie ręce oraz nogi. Ale tak na serio, to posiada metr siedemdziesiąt wzrostu. Do tego jest szczupłym chłopakiem, o ładnie zarysowanych mięśniach. Nie jest chudzielcem, czy anorektykiem. Ma twardy płaski brzuch, a na nim widoczne mięśnie, które wyćwiczył ciężką pracą. Patrząc na całą sylwetkę tego chłopaka, pierwsze co się dostrzega to jego duże miodowe oczy, otoczone długimi, gęstymi rzęsami. Wielu ludzi twierdziło, że jego oczy to przepaść , w której można się zatracić. Kolor jego włosów, jest stu procentowo naturalny, a jest – blond. Jasne włosy zazwyczaj stoją w artystycznym nieładzie. Simon niezbyt wiele przy nich robi, najczęściej ruchem ręki przetrzepie je, by te były poburzone. Jasna cera doskonale kontrastuje się z resztą. Kolorem przypomina kość słoniową.
T y p:Nie jest uległym typem w łóżku, kocha prowokować oraz samemu nie raz przejmować kontrolę nad sytuacją czy też zachęcić partnera do seksu. Dlatego zdecydowanie, ume.
G r u p a: Więzień/ skazany na dożywocie
R a n g a: Podstępny Lis – jest to osoba bardzo cwana i sprytna, potrafiąca doskonale manipulować ludźmi ze swego otoczenia. W jednej chwili czarujący by w drugiej wbić ci nóż w gardło.
D o d a t k o w e - i n f o:
- Ma słabość do wytatuowanych mężczyzn.
- Ma doskonałe oko, jest w mafii jednym z lepszych zabójców, mimo swojego młodego wieku.
- Na nim trafił do mafii był zręcznym złodziejem, potrafiącym złamać każdy zamek.
- Zna się na udzieleniu pierwszej pomocy.
- Ma niezłego prawego sierpowego.
- Na ciele posiada kilka blizn, oraz tatuaż.
~J a k - z n a l a z ł - s i ę - w - C z a r n y m - D e l f i n i e?~ Należy do mafii orenburskiej, w której to jest zabójcą. Wiele misji wykonywał właśnie dla niej, tworząc tam całkiem dobrą pozycję. W mafii słynie z dobrej celności oraz rzetelności w wykonywaniu zadań. Jednak dobra passa przestała trwać. Policja znalazła na niego dowody, mimo starannego wyczyszczenia miejsca zbrodni, sam Simon uważa, że to był blef, gdyż nie chciał wsypać członków mafii. Postanowiono mu kilka mocnym zarzutów, które wpakowały go za kratki.
Professional Gamblers Niektóre fragment pochodzą z moich innych kart, jednak są całkowicie mojego autorstwa.