Imię: Sebastien
Nazwisko: Petrov
Ksywa: ---
Wiek: 38
Charakter: Sebastien nigdy nie należał do kochanych miśków. Jest typowym samcem alfa, który lubi mieć wszystko pod kontrolą i trzymać każdego jak na smyczy. Rządzi w Czarnym Delfinie i nie straszny mu żaden więzień, a tym bardziej ludzie siedzący poza więzieniem bo w końcu to on chodzi z pałką i bije w kraty, budząc najgorszych więźniów z tym swoim cynicznym uśmieszkiem... A nie siedzi przed biurkiem i strzela jakieś pieprzone parafki, tak jak robi to większość z jego przełożonych.
Seba nie ma skrupułów, chociaż łatwo jest się z nim dogadać. Ma kilka słabości. Jedną z nich są oczywiście młodzi chłopcy, ale tych i tak nie traktuje ulgowo chyba, że jakiś szczeniak będzie chętnie klęczał przed nim i zajmował się "mięchem" mężczyzny albo zrobi coś, co zaskoczy ciemnowłosego.. Z resztą za wszelakie schadzki z tymi ładnymi, załatwia więźniom fajki lub inne rzeczy, które od tak się nie dostanie. Jednakże trzeba się liczyć z wybuchowym charakterem mężczyzny, który ma zwyczaj bicia więźniów do utraty przytomności, a tych skazanych na dożywocie często torturuje w karcerze. W końcu każdy chce mieć odrobinę radości z życia... Dlatego karci nawet najbliższe mu osoby. Własną żonę pobił na śmierć podczas jednego z ich stosunków, a miał wtedy z... Dwadzieścia lat ? I w sumie zrobił to w pełnej świadomości, nie był nawet pijany. A własnego syna... Tak, swojego pierworodnego syna kochał nawet w nocy. Była to naprawdę toksyczna miłość, ale jednak nikt się nie skarżył. Dopiero Sebastien zaczął wygrażać Bogu, że ten zabrał mu tak cudownego kochanka. I chyba to najbardziej zniszczyło mężczyznę sprawiając, że podjął się pracy w tym burdelu. Nie było to co prawda łatwe, ale jednak.. Człowiek dawał radę.
Wygląd:Sebastien mierzy równo dwa metry i trzy centymetry. Do pracy zawsze ubiera się w czarny mundur i oficerską czapkę z daszkiem. Ma krótkie, pasujące do koloru ubrań włosy i oczy ma równie ciemne, ale za to z czerwonymi refleksami, które cały czas żarzą się w nich. Zdecydowanie jest typem zbitego mięśniami byka, który swego czasu był typowym masochistą, który dość często przesiadywał godziny w salonie tatuażu.
Teraz całe ramiona i całe plecy ma pokryte w różnorodnych tatuażach, chociaż i tak największą radość sprawia mu widok swoich pleców, na których znajduje się alternatywny obraz sądu ostatecznego. Gdzie to diabły wydają osąd na ludzi i na aniołów.
I właściwie pierwszą część tego tatuażu wykonał będąc w poprawczaku by zakryć blizny, które ówcześnie zajmują całkiem spory procent jego ciała. O tak, nawet jego twarz jest nadszarpana i poparzona w niektórych miejscach.
Hah, zabawna sprawa.. Dawny wychowanek rosyjskiego domu poprawczego teraz pilnuje jeszcze "gorszych" od siebie ludzi. Obecnie jest sadystą w czarnych rękawiczkach lubującym się w brutalnych technikach.
Typ: Seme.
Grupa: Nadzorcy
Ranga: Samiec alfa
Dodatkowe info:- Ma uczulenie na koty.
- Ma słabość do blondynów.
- Był na emeryturze, ale z niej zrezygnował gdy dowiedział się o ucieczce Morozowa.
- Jego syn został zamordowany w czasie pobytu w Niemczech.
- Ma problemy psychiczne.
- Ma doga niemieckiego.
- Ma problemy z wyrażaniem uczuć.
~Jak znalazł się w Czarnym Delfinie?~ Z początku to pojawił się w Czarnym Delfinie dla samej idei zarobienia dużych pieniędzy, potem z przyczyn prywatnych przeszedł na emeryturę, ale po usłyszeniu w radiu ulubionego Dyrektora placówki wypowiadającego się na temat uciekinierów, musiał wrócić.
Proffesional Gamblers